I znów miałem niebagatelną przyjemność uczestniczyć w lubelskim WordUpie, czyli mniej lub bardziej formalnym spotkaniu pasjonatów/użytkowników WordPress: WordUp Lublin #4
Część pierwsza, ta bardziej formalna, składała się z dwóch prezentacji: Patryk opowiadał o RWD, a Szymon prezentował swój algorytm wyboru właściwej wtyczki do Wodpressa.
Patryk nie rozwiał moich wątpliwości co do wyświetlania i skalowania przez systemy RWD dużych zdjęć, ale za to szeroko opowiadał o sposobach podpięcia do WordPressa Bootstrap i zaletach, jakie z tego połączenia wynikają. Zostawiłem sobie na później kwestie rozwiązania nurtujących mnie problemów, ale, jak to w życiu bywa, później, to mieliśmy mnóstwo całkiem innych tematów do rozmowy ;-)
Szymon przygotował bardzo nastrojową prezentację; Nastrój, co prawda, był bardziej mroczno/jesienno/haloowenowy niż Wodpressowo/Geekowski, ale prezentację poprowadził w bardzo spokojny i płynny, ale pewny sposób. Choć temat wydawał mi się znany i nie spodziewałem się żadnych rewelacji, z dużym zainteresowaniem śledziłem narrację Szymona; Począwszy od metody upatrzenia baterii do telefonu, przez krainę lodówek, WPNinja przeszedł niepostrzeżenie do WordPressowych wtyczek i tego, na co można, a na co należy zwracać uwagę zanim pobierzemy i zainstalujemy plugin na naszej roboczej instancji WordPressa. (To zdanie specjalnie dedykuję Ani. Kto był do końca, będzie wiedział dlaczego ;)
Galeria z tego wydarzenia na Facebooku
Afterparty, jak zwykle, rządziło się swoimi prawami, i gdy zgasły reflektory (czytaj: wyłączyliśmy projektor rzutujący logo WorUP Lublin #4), zasiedliśmy w kółku, by dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Było to naprawdę bardzo fajne oraz inspirujące kilka godzin. Wiedza płynęła, a ja doświadczyłem pierwszego razu z iPhonem :-P Dalej będę obstawał przy swoim: nie chcę smartfona, ale i tak: dzięki, Iza.