
Od ponad dziesięciu lat praca przy komputerze kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Total Commander’em. Za jego pomocą robię praktycznie wszystko – generalnie nigdy nie klikam ikonek Mój komputer (chyba, żeby wybrać „Właściwości” lub „Zarządzaj”) czy innych Eksploratorów Windows.
Konfiguracja Total Commander pozwala mi powyłączać większość guziczków do klikania – dzięki temu mam więcej miejsca na widoczne pliki, a i tak najchętniej posługuję się skrótami klawiaturowymi.
Posługiwanie się skrótami klawiaturowymi w Total Commander ma dwie zalety:
- Pierwsza – wszystko robię zdecydowanie szybciej, nie zawracając sobie głowy i nie męcząc ręki sięganiem po myszkę i celowaniem w ikonki;
- Druga, chyba najważniejsza – robi to kolosalne wrażenie na klientach. To, że wiem o czym mówię nie trafia do „zwykłych userów” tak szybko jak moja wprawa w posługiwaniu się Total Commander’em…
I wracając do klienta FTP z tytułu – klient FTP wbudowany w Total Commander przez lata był dla mnie wzorem i ideałem tego, jak taki klient powinien wyglądać. Czytaj dalej „Webmasterka: klient FTP”