Tematy dzisiejszej lekcji:
ACDSee, program do szybkiego przeglądania obrazków z twardego dysku po raz pierwszy zobaczyłem we wczesnych latach 90 ubiegłego wieku. Przeglądarka nosiła numer 2.4 i była to maleńka aplikacja – szybko instalująca się, banalna do skrakowania i kapitalnie działająca. Uwielbiałem ją. Potem musiałem korzystać z wielu innych rozwiązań, aż zupełnie niedawno, gdy mój komputer stał się moim biurem i legalność oprogramowania stała się oczywistą oczywistością, poszukałem legalnego i jak najwydajniejszego rozwiązania. Mój wybór padł na FastStone Image Viewer – wysoko oceniany przez użytkowników portalu DobreProgramy i, co też było istotne – wszędzie oznaczany jako FreeWare. FreeWare, czyli zupełnie darmowy.
Jednak, nagle dotarło do mnie, że to co ogólnie darmowe –
w przypadku korzystania w firmie, już darmowe być nie musi.