Nowa akcja policji drogowej: zbierz 24 punkty i zamień samochód na rower!
Jestem pasożytem. Blokuję reklamy.
Dla mnie rzecz zaczęła się na forum PiO, gdzie Franek zapytał:
Macie jakieś sposoby na wyświetlanie reklam Google ludziom blokującym je przez firewalle czy adblocki?
Z uwagą przeczytałem cały wątek, po czym odwiedziłem stronę gdzie walczy się z internetowymi pasożytami. Przeczytałem – również z uwagą. Uśmiech zmienił mi się w grymas, ale czytałem dalej.
Czytaj dalej „Jestem pasożytem. Blokuję reklamy.”
Nieczysta siła
Z meta-fizyki;
Definicja nieczystej siły – jest to iloczyn nieczystej masy przez nieczyste przyśpieszenie.
Straszny jokes…
Za kulisami cyrku wódkę pili wszyscy. Ale pawie puszczali tylko akrobaci na trapezach…
Nic Grocholi
Może mało krótki, ale mnie rozbawił:
Po księgarni kręci się przypakowany klient w dresie zdobionym trzema paskami. Trzyma w ręku małą karteczkę i co jakiś czas na nią spogląda. Raz na półki z książkami, raz na karteczkę… I tak przez dobre 10 minut.
Zniecierpliwiony sprzedawca postanowił w końcu zadziałać. Pyta więc:
– Może w czymś panu pomóc?
– Tak, dziewczyna prosiła mnie o książkę…
– Rozumiem… A jaką?
– Wszystko jedno, byleby nic Grocholi. – odpowiada patrząc na karteczkę.
Czytaj dalej „Nic Grocholi”
Lerkins Group – naciąga klientów
Dostałem pisemko w lekko szarej kopercie. Tak, papierową pocztą. Zaadresowane imiennie na mnie i nazwę firmy, którą gdzieś, na którejś ze swoich stron wymyśliłem dla żartu. Ale treść pisemka nie jest żartem.
W kopercie jest oferta/faktura i druga koperta, służąca do odesłania wypełnionego kwitu.
Oferta polega na umieszczeniu mnie i mojej strony w Polskim Rejestrze Internetowym. Fajnie, prawda?
A gdzie jest haczyk?
Czytaj dalej „Lerkins Group – naciąga klientów”
Orlen i Kuba
Historia Kubusia
13 lat temu pracownicy stacji benzynowej PKN Orlen przy ul. Murckowskiej w Katowicach znaleźli w zaroślach szczeniaka przywiązanego do drzewa. Przygarnęli psa i kundel przypominający owczarka niemieckiego zamieszkał na stacji. Dobrzy ludzie wybudowali mu budę, obok stały miski z pożywieniem dla niego.
Kubuś, tak go nazwano, bardzo bał się ludzi, w ogóle do nich nie podchodził. Prawdopodobnie był to wynik stresu, jaki przeżył w wieku szczenięcym, kiedy przywiązano go do drzewa. Całymi dniami błąkał się wokół stacji, nikomu nie przeszkadzał. Nigdy nie było z nim problemu.
Tak było do momentu, gdy stację przejął nowy ajent. Nowy ajent przegonił psa.
Czytaj dalej „Orlen i Kuba”
Pieskie życie
Mam psa, a w zasadzie sunię. Ale mówię do niej per „pies”: ma cztery nogi, zębatą paszczę, pod ogon nie zaglądam, więc – pies.
Nie głodzimy naszego psiaka – zawsze miał dobrze, jest traktowany jak członek rodziny, od trzynastu z górką lat. Ale dzisiaj, moja słodka Małgonetka rozbroiła mnie totalnie. Wpada z zakupami i od drzwi oznajmia:
– Kupiłam dla Horus żarcie o smaku Grilla.
Boziu, wiem że ludzie są dziwni, i kupią wszystko, co ma choćby posmak nowości. Ale psie żarcie o smaku grilla?
;-)
Kononowicz – Conon Zniszczyciel
Muszę o nim wspomnieć, po prostu muszę.
Krzysztof Kononowicz, kandydat na radnego i prezydenta Białegostoku, nazywany Królem YouTubes. Miliony pobrań filmu, gdzie opowiada o swoim programie wyborczym. I o tym co zrobi. Co zrobi. Zrobi.
Gdy na to patrzyłem, skręcało mnie. Czułem się tak, jakbym miał śmiać się z dauna, czy innego chorego człowieka. Ale jakoś to zniosłem. I przyznam, że od niego samego, dużo bardziej bawią mnie jego Fake Plakaty wyborcze.
Czytaj dalej „Kononowicz – Conon Zniszczyciel”
CSS wg Erica Meyera. Kolejna odsłona.
Na forum Pozycjonowania i Optymalizacji zapytałem, co warto kupić do czytania, by się dokształcić. Już wiem, że trzeba polować na Projektowanie serwisów WWW. Standardy sieciowe. Rzecz napisał Jeffrey Zeldman, a polować trzeba, bo nakład się skończył i nigdzie nie można tego dostać od dawna.
Dlatego drogą kupna nabyłem CSS wg Erica Meyera. Druga odsłona. Pierwsza część podobno zbyt dużo miejsca poświęca tabelom, a tego już nie chcę – druga mówi tylko o pozycjonowaniu za pomocą “stylowania” css`em i znacznikami DIV.
Przeczytałem dopiero wstęp, przedmowę, wprowadzenie i pierwszy rozdział, dlatego dzisiaj tylko nadmieniam, że; mam i będę czytał i się dokształcał.
Cdn. na dniach, mam nadzieję.